Notatki, prace dyplomowe… czyli co najczęściej drukują studenci?
Już na początku edukacji uczono nas własnoręcznego sporządzania notatek. Począwszy od pierwszego zeszytu do nauki pisania liter, po grube notesy do wypracowań. Każdy z nas musiał mieć swoją książkę i zeszyt, niekiedy kontrolowane przez nauczycieli. Mimo że studia to kontynuacja naszej ścieżki naukowej, sporządzanie notatek rządzi się swoim prawami.
Dlaczego uczniowie tak często drukują notatki?
Każdy student spotkał kiedyś wykładowcę, który z prędkością światła przerzuca slajdy swojej prezentacji. Jeśli wysyła je później mailowo, to nie mamy się o co martwić – przed sesją drukujemy prezentacje, zakuwamy i zdajemy – najlepiej na 5, ale jeśli Pan da 3, to też będzie w porządku. Niestety istnieje też gorszy scenariusz – profesor nie chce jej udostępnić. Trzeba się jakoś ratować, więc do akcji wkracza nasz przyjaciel – smartfon. Przepisywanie z telefonu jest męczące i pracochłonne, dlatego najlepszym rozwiązaniem jest druk. W dobrych drukarniach tekst ze zdjęcia będzie wyostrzony, a więc nie musimy się martwić, że coś będzie nieczytelne. Nic, tylko zakuwać!
Praca dyplomowa – druk dla recenzenta, promotora, do archiwum i kogoś jeszcze?
Teoretycznie studenci muszą wydrukować dwa egzemplarze – dla recenzenta i do archiwum. W większości przypadków również dla promotora, jednak zdarza się, że prowadzący tego nie wymagają. Jak to zawsze bywa – rzeczywistość okazuje się trochę inna, a co za tym idzie, również koszty. Nawet jeśli promotor nie wymaga drukowania pracy, większość absolwentów jednak to robi – niekiedy z krótkim dopiskiem na pierwszej stronie. Jeden, dwa, lub nawet trzy egzemplarze – dla rodziny. Pamiętaj – jeden egzemplarz należy się również Tobie! Nie oszczędzaj – za 20 lat nie będziesz jej ponownie oprawiać, a na pewno będzie się niszczyć od pokazywania jej całej rodzinie, dzieciom i znajomym – w końcu jest się czym pochwalić!
Druk czarno-biały czy kolorowy?
Oczywiście studenci nie drukują wyłącznie notatek czy prac – również wypracowania, projekty oraz pierwsze CV. Pamiętaj, jeśli Twój projekt zawiera diagramy czy wykresy, wydrukuj je w kolorze, bo inaczej będą nieczytelne. Taki druk doceniają również wykładowcy z długim stażem – warto wydać kilka złotych więcej i zapunktować u profesora.
Niedoceniony przyjaciel studenta ‒ ksero
Oprócz druku, studenci równie często korzystają z usługi ksero. Nie ma takiego żaka, który nigdy nie opuścił żadnego wykładu – nawet tym najpilniejszym zdarza się choroba czy inny wypadek losowy. Co wtedy? Szybka procedura – zdobycie notatek od koleżanki ze starannym pismem, skserowanie ich i kupienie piwa lub czekolady w podzięce. Drukowane, pisane czy kserowane – ważne, by to co na nich się znajduje, znalazło się również w głowie.